Drodzy Czytelnicy,
Przełom roku jest dobrym momentem, żeby zaproponować Wam mini cykl poświęcony temu jakie najważniejsze wyzwania będą stały przed działami HR w 2015 roku. Zapytaliśmy ekspertów i autorytety z branży HR. Różne podejścia zapewnią nam różne perspektywy. Jaki będzie ten rok, na co trzeba położyć szczególny nacisk, jakie nowe kompetencje będą musieli posiąść HR-owcy AD 2015?
Zaczynamy!
Tomasz Staśkiewicz – wydawca portalu HRstandard.pl, 18 lat w branży
Jakie będą najważniejsze wyzwania dla działów HR w nadchodzącym roku? Widzę 3 najważniejsze kluczowe obszary, w których będą musieli się wykazać pracownicy działów personalnych. Nowe wyzwania wiążą się przede wszystkim ze zmianami pokoleniowymi i technologicznymi jakie zachodzą w polskiej gospodarce.
1. Rekrutacja
Po pierwsze rok 2015 będzie rokiem employer brandingu i walki o talenty. HR-owcy będą musieli rozwinąć kompetencje marketingowe, będą musieli umieć stworzyć odpowiedni wizerunek, który przyciągnie do ich firm odpowiednich kandydatów. Potem najlepszych trzeba będzie zatrzymać. Wedle badań – tzw. „talent” wnosi do firmy od 3 do 12 razy tyle wartości co przeciętny pracownik. Kluczowe zatem się staje pozyskanie i utrzymanie takich ludzi w organizacji.
2. Rozwój
W zakresie rozwoju najważniejsze będzie rozwijanie kompetencji liderów. Pokolenie Y, które stanowi coraz większą siłę na rynku pracy potrzebuje jasnej wizji i wyrazistych wzorców. Kluczowy rozwój nowoczesnego leadershipu, szczególnie w zespołach projektowych, w których może nie być formalnej struktury, a zarządza się współpracownikami z tego samego poziomu (peer-to-peer).
W 2015 roku na rynek pracy wchodzą już maturzyści urodzeni w 1996 roku – osoby, które wychowały się już całkowicie w cyfrowym świecie. Dla których telefony komórkowe i szybki internet są tak oczywiste, jak ciepła woda dla starszych pokoleń. Często jednak za biegłością techniczną, zrozumieniem social media, nie idą kompetencje miękkie. Rolą działów HR będzie więc wypełnienie tej luki.
3. Zdrowie organizacji
Tu obszar wyzwań jest nowy i przybiera na znaczeniu. Chcąc mieć efektywnych pracowników – trzeba zadbać o zdrowe warunki pracy. Dla każdej organizacji może to znaczyć coś innego, inne rozwiązania – czasem sportowe, czasem kulturalne, czasem związane z opieką medyczną. Kluczowe dla HR-owców jest odkrycie tego co sprawi, że odnosząc się do teorii dwuczynnikowej Herzberga – zapewnione będą odpowiednie czynniki higieny pracy.
W punkcie 3 dodałbym zarządzanie stresem, rozwiązania systemowe w tym zakresie. I chyba to jest kierunek dla rozumowania teorii Herzberga obecnie. Efektywność, obok wymienionych bonusów, może być budowana przez właściwie wsparcie psychologiczne (nie, nie chodzi mi o gabinet i psychologa na etacie… sorry koleżanki i koledzy absolwenci). Np. dostosowanie miejsca pracy w oparciu o psychologię architektury i kolorów. Brzmi egzotycznie? Być może. Ale może warto dotychczasową ergonomię (też czynnik z wymienionej teorii) rozwinąć o „nową” wiedzę z psychologii. Albo pójść jeszcze dalej – skoro kiedyś były palarnie, to może teraz pokoje do relaksu (na wzór centrów onkologicznych – podobno w Polsce już takie są – ale też pokojów do medytacji na niektórych lotniskach).
Dalszym krokiem byłoby wytworzenie nawyków korzystania z tychże. Wydaje mi się, że dawanie Multisport to nie jest rozwiązanie, z którego skorzysta wiele osób – mimo wszystko.