Rozwój pracy tymczasowej jest bardzo silnie powiązany z dynamiką PKB, może więc być traktowany jako barometr rozwoju gospodarczego. Ubiegły rok w branży to odrabianie strat po najgorszym od wielu lat roku 2009. Polski Holding Rekrutacyjny S.A. prognozuje, że w 2011 roku rynek pracy tymczasowej wzroście o 15-20%.
Czynniki, które będą miały ogromne znaczenie w rozwoju pracy tymczasowej w 2011 roku, to z jednej strony lepsza koniunktura gospodarcza i zwiększenie obrotów przedsiębiorstw, co bezpośrednio wpływa na wzrost zapotrzebowania na pracowników tymczasowych, zaś z drugiej strony otwarcie w maju niemieckiego rynku pracy na pracowników z Polski.
– „Rynek pracy tymczasowej w Polsce w wyniku kryzysu uległ trwałym zmianom. Wiele firm nie sprostało wyzwaniom gospodarczym i upadło. Mimo to na rynku jest i tak bardzo dużo małych agencji, którym w najbliższym czasie grozi upadek, jeśli nie dokona się konsolidacja branży. Należy jednak zaznaczyć, że rok 2010 pozwolił większości agencji pracy tymczasowej w Polsce odrobić straty i powrócić do rentowności. Wzrost obrotów pozwala z nadzieją patrzeć w przyszłość. Jednak Polska nadal w porównaniu do krajów Zachodnich charakteryzuje się dosyć niskim odsetkiem osób zatrudnionych okresowo. Rekordowy dla branży był rok 2008, kiedy liczba pracowników tymczasowych oscylowała wokół pół miliona osób. Niestety roku później przyszło załamanie i pracę tymczasową znalazło tylko około 380 000 osób. Dane za cały 2010 nie są jeszcze dostępne, ale według wstępnych szacunków możemy się spodziewać około 15-20% wzrostu” – mówi Bartosz Kaczmarczyk, prezes Polskiego Holdingu Rekrutacyjnego S.A.
Niemniej jednak odsetek osób tymczasowo zatrudnionych w ostatnich latach w Polsce nie stanowił więcej niż 0,5% ogółu zatrudnionych. Dla porównania wskaźnik ten dla Unii Europejskiej wynosi ok. 2,5%, natomiast w Wielkiej Brytanii, która jest liderem tymczasowego zatrudnienia, aż 4,5%.
– „Na polskim rynku pracy jest jeszcze duży potencjał do wykorzystania, dlatego też należy się spodziewać wzrostów w branży nie tylko w najbliższym roku, ale również w najbliższych latach” – dodaje Bartosz Kaczmarczyk.
Na zwiększenie obrotów i rozwój pracy tymczasowej w 2011 roku wpływ będzie miało również otwarcie niemieckiego rynku pracy i coraz lepsza sytuacja gospodarcza naszego zachodniego sąsiada. Niemiecki rynek pracy wykazuje stale rosnące zapotrzebowanie na polskich pracowników z sektora medycznego i przemysłowego.
– Największą szansę na pracę w Niemczech mają osoby wyspecjalizowane w branży budowlanej i informatycznej oraz lekarze. Poszukiwane są również opiekunki do dzieci i osób starszych. Agencje pracy tymczasowej, które chcą odnieść sukces na niemieckim rynku, muszą liczyć się jednak z tym, że spotkają się z ogromną konkurencją. W związku z tym muszą proponować atrakcyjne ceny oraz nowoczesne metody rekrutacji pozwalające na dostarczenie jak najlepiej wykwalifikowanego personelu – mówi Bartosz Kaczmarczyk.
Praca tymczasowa umożliwia polskim przedsiębiorstwom wychodzącym z kryzysu dostosowanie się do ciągle zmieniających się warunków i reagowanie na potrzeby rynku. Jej niewątpliwą zaletą jest również redukcja kosztów związanych z rekrutacją i obsługą kadrowo-płacową. Nie dziwi zatem, że ta forma zatrudnienia staje się coraz bardziej popularna i będzie się rozwijać.
***
Źródło: Polski Holding Rekrutacyjny