Wskaźnik Rynku Pracy, informujący z wyprzedzeniem o zmianach w wielkości bezrobocia, kolejny miesiąc z rzędu nie wzrasta, co jest efektem poprawy nastrojów gospodarczych – wynika z październikowego raportu Biura Inwestycji i Cykli Ekonomicznych. Zdaniem BIEC bezrobocie w najbliższym czasie będzie jednak rosnąć, choć wolniej niż na początku roku.
„Przyczyniła się do tego poprawa nastrojów gospodarczych przedsiębiorców związana z wygasaniem kryzysu gospodarczego w sferze realnej, dzięki czemu część bezrobotnych łatwiej znajduje zatrudnienie. Nie oznacza to, że pracodawcy zrezygnowali ze zwolnień. Wielu z nich nadal podejmuje działania restrukturyzacyjne w swoich firmach ukierunkowane na zwiększenie wydajności. Ponadto dekoniunktura obejmuje coraz więcej obszarów rynku pracy. Dlatego też bezrobocie będzie w najbliższym czasie wzrastać, choć prawdopodobnie w tempie znacznie wolniejszym niż na początku roku” – napisano w raporcie.
Sytuacja się poprawia, ale w opiniach przedsiębiorców przeważają zwolnienia nad przyjęciami do pracy. Niewielki wzrost zatrudnienia w najbliższych miesiącach powinien wystąpić w firmach produkujących dobra konsumpcyjne trwałego użytku. W pozostałych sekcjach przemysłu najprawdopodobniej wystąpi spadek liczby pracujących. Pesymizm w ocenach zatrudnienia panuje również w budownictwie i handlu, choć i w tych sektorach jest on mniejszy niż na początku roku” – dodano.
Z raportu wynika, że wśród nielicznych firm, w których planowany jest wzrost liczby pracowników, znalazły się duże firmy handlowe. Spośród firm usługowych wzrost zatrudnienia przewiduje ochrona zdrowia i pomoc społeczna.
„Liczba ofert zatrudnienia kierowanych do urzędów pracy poza ofertami prac sezonowych nieustannie spada. W ubiegłym miesiącu było ich o 3 proc. mniej niż przed kwartałem i o 17 proc. mniej niż przed rokiem. Jednak nie wszystkie oferty notują spadek. Od dłuższego czasu wzrasta odsetek ogłoszeń dotyczących stażu pracy, a od niedawna tych związanych z pracami społecznie użytecznymi. Przed rokiem oferty stażu pracy stanowiły 17 proc. ogółu ogłoszeń o pracy trafiających do urzędów pracy, podczas gdy w najnowsze dane dla bieżącego roku mówią o 29 proc., i odsetek ten nieustannie wzrasta” – napisano.
Z raportu wynika, że wrzesień był kolejnym miesiącem, w którym wzrosła liczba bezrobotnych, którzy znaleźli zatrudnienie. Nie wynika to jedynie z wahań o charakterze sezonowym. W stosunku do sierpnia pracę zyskało ponad 5 tys. bezrobotnych, co oznacza wzrost o 6 proc. Mógł się do tego przyczynić wolniejszy wzrost płac, które we wrześniu zwiększały się w tempie 3,3 proc. rocznie, a więc o 0,1 punkt proc. wolniej niż inflacja.
„Po trwającym kilka miesięcy spadku w ubiegłym miesiącu ponownie wzrosło tempo zwolnień. W rezultacie przybyło ponad 20 tys. nowych bezrobotnych, co stanowi wzrost ich liczby o 10 proc. Zdecydowana większość z nich została zarejestrowana z powodu utraty pracy. Niepokoić może fakt, że dekoniunktura obejmuje coraz więcej obszarów rynku pracy” – napisano.
„Warto dodać, że liczba długotrwale bezrobotnych nadal się zmniejsza, jednak w tempie coraz wolniejszym i prawdopodobnie w perspektywie kilku miesięcy zacznie wzrastać, co znacznie pogorszy możliwości zmniejszenia bezrobocia” – dodano.
Źrodło: PAP