Warszawa, 14 marca 2017 r. – Postęp technologiczny osiągnął niespotykane dotąd tempo. Sztuczna inteligencja, platformy mobilne, i społecznościowe systemy współpracy zrewolucjonizowały nasze życie i pracę. Ludzie radzą sobie dobrze z przyswajaniem nowych technologii, ale biznes czyni to w dużo mniejszym stopniu. Według badania firmy doradczej Deloitte, organizacje na całym świecie wykorzystują technologię, by sprostać rosnącym wymaganiom pracowników, których zaczynają traktować jak klientów. Polskie systemy HR pozostają w tym względzie w tyle. Choć dla firm w Polsce jednym z najważniejszym priorytetów jest pozyskanie najbardziej utalentowanych pracowników, to aż 62 proc. z nich przyznaje, że jest do tego nieprzygotowana.
Trendy przedstawione w tegorocznym raporcie „Trendy HR 2017. Zmiana zasad w erze cyfryzacji”, obejmują dziesięć obszarów, w których firmy muszą zniwelować luki między tempem zmian technologicznych a skalą wyzwań związanych z zarządzaniem pracą i talentami. W tym roku w Polsce do współpracy przy projekcie zaproszono z jedną z wiodących firm branży doradztwa personalnego Randstad.
Takie aspekty działalności HR jak planowanie, struktura organizacyjna, kształtowanie i opisywanie stanowisk, wyznaczanie celów i zarządzanie wynikami ukształtowały się w większości po pierwszej rewolucji przemysłowej, wobec czego dotrzymanie tempa zmianom technologicznym wymaga ich ciągłej weryfikacji. Jeszcze gorzej z rewolucją technologiczną radzi sobie sektor publiczny, który ma ogromny wpływ na funkcjonowanie biznesu. „Rosnące rozbieżności między tempem rozwoju technologii a możliwościami jej absorbcji przez ludzi, biznes czy sektor publiczny mają kluczowe znaczenie dla sprawnego funkcjonowania obszaru kapitału ludzkiego. Dział HR pełni unikatową funkcję: może pomóc liderom i organizacjom w dostosowaniu się do nowych technologii, ludziom do nowych modeli pracy i kariery, a firmom do zmian społecznych” – mówi Michał Olbrychowski, Dyrektor w Dziale Konsultingu Deloitte.
Technologie zastępują CV
Zastosowanie rozwiązań technologicznych to najbardziej przełomowy czynnik w procesie pozyskiwania talentów. Technologia umożliwia pracownikom swobodniejsze przemieszczanie się ze stanowiska na stanowisko, w obrębie firmy i poza nią, a także między firmami i krajami. Jedynie 19 proc. badanych firm ocenia swoje możliwości w pozyskiwaniu talentów jako doskonałe.
Aby móc lepiej ocenić skuteczność kandydata, pracodawcy przywiązują coraz większą wagę do faktycznych kompetencji niż do referencji i treści CV. Ponad jedna czwarta badanych szefów firm (29 proc.) korzysta z gier i symulacji jako narzędzi umożliwiających zainteresowanie i ocenę potencjalnych kandydatów, ale tylko 6 proc. ocenia ich wykorzystanie jako bardzo dobre.
Pracodawcy coraz częściej współpracują również ze specjalistycznymi firmami oferującymi platformy pracowników nieetatowych. Jednak ponad połowa ankietowanych ocenia możliwości swoich firm w tym zakresie jako słabe, a zaledwie 8 proc. ocenia możliwości zarządzania crowdsourcingiem jako doskonałe. „Od dalszego rozwoju tych zdolności będzie zależało, czy uda się im pozyskać niezbędne talenty, czy też firmy będą nadal borykać się z trudnościami, jakie nastręcza im znalezienie kandydata i zainteresowanie go ofertą pracy oraz utrzymanie pracownika wewnątrz organizacji” – mówi Magdalena Bączyk, Starszy Konsultant w Dziale Konsultingu Deloitte.
Pracownik tak samo ważny jak klient
Pracownicy w większym stopniu niż kiedyś oczekują efektywnego, angażującego i przyjaznego środowiska pracy. Pracodawcy nie skupiają się już wyłącznie na zaangażowaniu pracownika i kulturze organizacji, lecz patrzą szerzej na całościowe doświadczenie pracownika, na które składają się wszystkie działania dotyczące miejsca pracy, zarządzania zasobami ludzkimi i firmą. Nowy rynek narzędzi do szybkiego pozyskiwania informacji zwrotnych, aplikacje sportowe i wellness oraz zintegrowane narzędzia samoobsługi dla pracowników pomagają działom HR zrozumieć i wzbogacić doświadczenie zatrudnionych w firmie osób. Pracownicy stają się dla firm tak samo cenni jak klienci i pracodawcom powinno zależeć, by umieć sprostać ich potrzebom. „Wzorem specjalistów od marketingu i rozwoju produktów, którzy nie skupiają się już jedynie na satysfakcji klienta i patrzą szerzej na jego doświadczenie, eksperci od zarządzania pracownikami tworzą programy, strategie oraz budują interdyscyplinarne zespoły, które tworzą bardziej przyjazne środowisko pracy dla pracowników na każdym cyklu ich rozwoju w organizacji” – wyjaśnia Michał Olbrychowski. Jednak tylko 22 proc. ankietowanych ocenia tę umiejętność jako doskonałą.
Wraz z postępującym rozwojem systemów sztucznej inteligencji, robotyki i narzędzi kognitywnych niemal wszystkie stanowiska pracy zmieniają charakter. Proces ten bywa określany jako „wzmocniony personel” (ang. augumented workforce). Ponieważ trend ten nasila się, pracodawcy muszą zweryfikować opisy stanowisk, organizację pracy i plany rozwoju. W tym roku 41 proc. firm potwierdziło pełne wdrożenie lub znaczący postęp we wdrażaniu technologii kognitywnych i sztucznej inteligencji w swojej organizacji. Jednocześnie jednak tylko 17 proc. członków zarządu potwierdziło gotowość zarządzania personelem złożonym z ludzi, robotów i sztucznej inteligencji. Jest to najniższy poziom obserwowany od pięciu lat w badaniu Trendy HR.
Polskie firmy wciąż poszukują talentów
W Polsce wśród najważniejszych trendów respondenci wymieniali karierę i kształcenie, pozyskiwanie talentów, doświadczenie pracowników i zarządzanie wynikami. „Polskie firmy w pierwszej kolejności muszą zmierzyć się z problemem pozyskiwania ludzi. Światowe trendy pokazują, że jednym z kluczy do rozwiązania tej kwestii jest zmiana sposobu podejścia do pracownika, odpowiadanie na jego autentyczne potrzeby. To integralna część strategicznego spojrzenia na markę pracodawcy, która dla firm z innych krajów jest dziś standardem, a dla polskich przedsiębiorstw staje się wyzwaniem ze względu na dynamiczne zmiany na rynku pracy” – podkreśla Justyna Sławik, Recruitment & Employer Branding Manager w Randstad Polska.
Aż 62 proc. polskich pracodawców przyznaje, że ich firmy nie są przygotowane do pozyskiwania najbardziej utalentowanych pracowników, a 55 proc. na dostarczanie im odpowiednich doświadczeń, które sprawiłyby, że będą oni zadowoleni z pracy. Jak wynika z badania Deloitte w ciągu najbliższych 12-18 miesięcy aż 55 proc. firm w Polsce planuje znaczący wzrost inwestycji w obszarze zarządzania ludźmi. Jedynie 11 proc. przewiduje ich spadek.
Wraz z postępującą cyfryzacją, wyzwaniem staje się otwieranie rekrutacji na nowe stanowiska pracy i poszukiwanie osób o kompetencjach, na które do tej pory panowało mniejsze zapotrzebowanie lub też w ogólne nie wyróżniano ich w strukturze firmy. Badanie Deloitte pokazuje, że wyłącznie 12 proc. firm w Polsce nie zamierza zmienić swojej dotychczasowej strategii zatrudnienia. To pokazuje skalę zjawiska – znaczna część firm faktycznie dostrzega taką potrzebę i w różnym dla siebie czasie aktywnie reaguje na zmiany na rynku pracy. Taką gotowość wyraża aż 39 proc. firm.
Employer Branding w mediach społecznościowych
Z danych Randstad Polska wynika, że aż 82 proc. przebadanych firm bardziej koncentruje się na budowaniu swojej marki pracodawcy niż dwa lata temu. Na czym polegają te działania? Dla 64 proc. badanych istotne jest inwestowanie w witrynę internetową poświęconą karierze, a dla 62 proc. obecność w mediach społecznościowych i zarządzanie społecznością talentów. Jak jest to ważne pokazuje fakt, że 44 proc. osób informacji na temat przyszłych pracodawców poszukuje w serwisach internetowych, 24 proc. w mediach społecznościowych, a 17 proc. na blogach i forach. Jednocześnie jedynie 15 proc. ankietowanych menedżerów HR w Polsce ma wysoką i bardzo wysoką świadomość istnienia ich firm w mediach społecznościowych. Na świecie odsetek ten wynosił 38 proc. Z kolei jedynie 11 proc. ankietowanych charakteryzuje się wysoką i bardzo wysoką świadomością na temat śledzenia ich firm w mediach społecznościowych przez kandydatów. Średnia dla świata była prawie cztery razy wyższa.
Potrzeba zmiany modelu przywództwa nie jest jeszcze tak wyraźna w Polsce i zajmuje dopiero ósme miejsce w rankingu trendów Deloitte. Badanie pokazuje jednak, że wkrótce będzie to kolejne wyzwanie z obszaru zarządzania kapitałem ludzkim, przed którym staną polscy pracodawcy. Deklaruje tak 41 proc. badanych. Łącznie aż 83 proc. badanych w mniejszym lub większym stopniu podkreśla potrzebę kształtowania nowego modelu przywództwa w obszarze technologii cyfrowych. Jednocześnie jednak ponad połowa (57 proc.) respondentów przyznaje, że w ich firmie nie zostały przygotowane ani też wdrożone programy dotyczące tej kwestii.
Przeobrażanie miejsca pracy związane z wdrażaniem nowych technologii jest nieuniknione. Polacy nie obawiają się, że zaimplementowane do firmy rozwiązania z zakresu nowych technologii odbiorą im ich obecne stanowisko pracy. Za to niemal co druga osoba odczuwa potrzebę odbycia szkoleń z zakresu nowych technologii. „Właściwe rozpoznanie potencjału pracownika oraz jego wsparcie w przekwalifikowaniu się może stać się dla niego szansą na awans i rozwój zawodowy. Polscy pracodawcy dostrzegają tę potrzebę, ale światowe dane pokazują, że przed nami do wykonania jest nie tyle krok, ale wręcz skok, aby nadążyć za tempem zmian na rynku” – wyjaśnia Michał Tarnowski, Regional Manager w Randstad Professionals.
Źródło: Deloitte