Rok 2010 to rok wyjątkowy dla rynku pracy – skrajne trendy okazały się być szkołą zarówno dla pracowników, jak i pracodawców.
Mijający rok to w finalnym rozrachunku rok dużej próby dla polskiej gospodarki, a co za tym idzie dla naszego rynku pracy. W I kwartale tego roku na rynku w dalszym ciągu nadal odczuć można było skutki spowolnienia gospodarczego i słabszej koniunktury. II kwartał przyniósł delikatne ożywienie, którym na dobre można już się było cieszyć od kolejnego kwartału. Od kilku już miesięcy możemy mówić o zbliżającym się wielkimi krokami rynku kandydata. W niektórych branżach i w przypadku konkretnych stanowisk, jest to już w zasadzie fakt.
Początek roku to zdecydowany rynek pracodawcy, sytuacja wydawać by się mogło tak komfortowa dla przedsiębiorców, dla wielu z nich wcale taką nie była. Menedżerowie byli bowiem w dalszym ciągu zmuszeni dostosowywać zespoły do bieżących potrzeb, co zwykle kończyło się zmniejszaniem zatrudnienia. Pracownicy z kolei funkcjonowali w obawie czy to właśnie oni nie zostaną poddani redukcji. Skutki tej sytuacji dało się odczuć w drugiej połowie roku, kiedy nastąpiła odwilż, a firmy, aby móc efektywnie odpowiadać na potrzeby rynku musiały odbudowywać swoje zespoły. Znowu, ten czas był ciężki dla pracodawców, bo wielu z nich dodatkowo musiała się borykać z problemem odchodzących pracowników, którzy rozczarowani zachowaniem firmy w trudnych momentach i mając wybór pracy dla innej organzacji, nierzadko wybierali opcję rozstania się z dotychczasowym miejscem zatrudnienia.
Analizując zapotrzebowanie na pracowników na średnich i wyższych stanowiskach, najwięcej prowadzonych projektów rekrutacyjnych dotyczyło stanowisk sprzedażowych. Najbardziej dynamiczne branże zatrudniające takie osoby to: IT i Telekomunikacja, FMCG, Bankowość. „Obserwacje konsultantów Antal International pokrywają się z danymi uzyskanymi w kwartalnym badaniu firmy. Wyniki badań Antal Global Snapshot jako najbardziej dynamiczne branże w roku 2010 wskazują Bankowść, FMCG, Inżynierię, IT Software i Telekomunikację” komentuje Artur Skiba, dyrektor zarządzający Antal International, agencji rekrutującej specjalistów i menedżerów oraz członek zarządu Stowarzyszenia Agencji Zatrudnienia.
Poza stanowiskami sprzedażowymi, branża IT poszukiwała i wciąż będzie poszukiwać pracowników technicznych. W III kwartale br. odnotowaliśmy większe zapotrzebowanie na analityków biznesowych. Popyt na analityków biznesowych wynika z faktu, że firmy chcące wdrożyć projekty jeszcze przed czasem spowolnienia rynku zmuszone były do zamrożenia tych projektów. W momencie, kiedy nastąpiła odwilż, wracają do zaplanowanych projektów. Biorąc pod uwagę cykl projektów IT, można przypuszczać, że w związku z popytem na analityków, kolejnymi poszukiwanymi grupami będą: project managerowie, architekci, developerzy, wdrożeniowcy.
„Od kilku już miesięcy możemy mówić o zbliżającym się wielkimi krokami rynku kandydata. Oceniam, że rok 2011 przyniesie kontynuację dobrej passy dla sektorów IT i Telekomunikacja, Bankowość i FMCG. W związku z coraz większym wzrostem gospodarczym, wzrośnie także zapotrzebowanie ze strony pracodawców na pracowników w prawie wszystkich sektorach gospodarki” szacuje Artur Skiba. Konsultanci Antal International obserwują także, że w przypadku większości branż i większości stanowisk stawki wynagrodzeń wzrosły w stosunku do początku 2010 roku i będą coraz bardziej rosły w roku 2011.
Poniższe zestawienie pokazuje w jaki sposób zmieniały się wynagrodzenia w 2010 roku oraz szacunki konsultantów Antal International na rok 2011.
Źródło: www.antal.pl