Jak zarządzać zespołem wielokulturowym

DSC_2185 (1)Zapraszamy na wywiad z Jarkiem Dąbrowskim Dyrektor ds. Technologii GTECH Poland, który opowie o prowadzeniu projektów przez zespoły wielokulturowe.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Zespoły wielokulturowe to Twoim zdaniem zaleta czy wada podczas realizowania projektów?
 
Jarek Dąbrowski: Zdecydowanie zaleta, ale nie pozbawiona drobnych niedogodności, które trzeba pokonać. Naturalną cechą każdego człowieka jest wtapianie się w środowisko w którym się urodził i wychował, a nagła konieczność zmiany swoich przyzwyczajeń czy trybu pracy, budzi naturalny wewnętrzny sprzeciw (większy lub mniejszy). Przejmujemy wzorce od naszych rodziców i nauczycieli i jeśli są to osoby tej samej narodowości, od najmłodszych lat mamy we krwi zachowania zgodne z naszą kulturą i tradycją. Przekłada się to także na sposób w jaki wykonujemy nasze zawodowe obowiązki.
 
Jak często pracujesz z zespołami wielokulturowymi?
 
Jarek Dąbrowski: Codziennie. Realizujemy projekty na rzecz loterii na 6 kontynentach, nasi pracownicy pracują z biur w wielu krajach świata, więc praca z innymi kulturami to u nas chleb powszedni.
 
Jak oceniasz Polaków na tle innych narodowości – dobrze odnajdujemy się w takich zespołach?
 
Jarek Dąbrowski: Bardzo dobrze. Jesteśmy wychowani w kulturze, która jest mieszanką wschodu i zachodu. Możemy śmiało pracować np. w Niemczech, gdzie wymagana jest maksymalna dbałość o najmniejsze szczegóły ale i np. na Ukrainie, gdzie podejście do wielu spraw jest zdecydowanie inne. Choć muszę przyznać, że na przestrzeni 20 lat mojej pracy zawodowej obserwowałem zmiany jakie zachodzą w nas Polakach. Początkowo było ciężko z tą dokładnością i dbałością o każdy szczegół. Wejście do Unii Europejskiej bardzo nas Polaków zmieniło (aczkolwiek pracownicy GTECH byli już w zjednoczonej Europie znacznie wcześniej, prowadząc projekty w wielu krajach na naszym kontynencie od wczesnych lat 90-tych). Dziś jesteśmy cenieni na świecie właśnie za naszą precyzję i otwartość na inne kultury.
 
A z czym sobie słabo radzimy kiedy pracujemy w zespołach mieszanych?
 
Jarek Dąbrowski: Zawsze w takich przypadkach wyzwaniem jest komunikacja. Zrozumieć co druga strona ma na myśli i przekazać w sposób zrozumiały o co nam chodzi. Nie mówię oczywiście o znajomości języków – dziś angielski nie jest problemem w Polsce. Chodzi o oddanie myśli, rzeczywistej potrzeby lub wyjaśnienie istoty problemu. Do tego potrzebna jest już choćby podstawowa znajomość kultury i narodowości naszego partnera. Ale to nie dotyczy tylko Polaków. Powiedziałbym, że to słabość uniwersalna, bez względu na narodowość.
 
Jakie różnice są w zarządzaniu zespołami mieszanymi?
 
Jarek Dąbrowski: Na pewno manager zarządzający takim zespołem musi zupełnie inaczej zorganizować pracę , niż byłoby to w przypadku zespołu o jednej narodowości. Choć raczej rozpatrywałbym to pod kątem regionów świata a nie krajów. Wspólna praca Europejczyków będzie o wiele bardziej przypominała pracę samych Polaków niż np. zespół ludzi z różnych kontynentów. Konieczna jest też znajomość kultur jakie reprezentują członkowie danego zespołu. Są na przykład regiony, których mieszkańcy nie są otwarci i wolniej nawiązują kontakty, a co za tym idzie nie sprawdzają się w bezpośredniej pracy z klientem. Ale mogą za to wspaniale wykonywać swoją prace na mniej eksponowanych stanowiskach.
 
Największa trudność jaką napotkałeś w swojej pracy zarządzając zespołem wielokulturowym?
 
Jarek Dąbrowski: Prowadziłem kilkanaście lat temu projekt z dużym zespołem z Indii. Moim błędem było podjęcie się tego zadania zanim poznałem kulturę hinduską. To była cenna nauczka i opowiadam o niej wszystkim swoim pracownikom, by ich ustrzec przed podobnymi sytuacjami. Poznaj kulturę z którą masz pracować, dopiero później zacznij tę pracę – ta zasada naprawdę się sprawdza w biznesie. Ważnym aspektem jest też tolerancja. Jeśli czujemy, że któryś z członków naszego zespołu ma wewnętrzny opór przed akceptacją innej religii, koloru skóry czy zwyczajów, natychmiast przypiszmy tę osobę do innego projektu. Zespół będzie ze sobą pracował od kilku do kilkunastu miesięcy. Nie ma w tym czasie miejsca na jakikolwiek zgrzyt.
 
Jak najlepiej się przygotować do pracy w zespole wielokulturowym?
 
Jarek Dąbrowski: Oczywiście wymarzona sytuacja to wyjazd do danego kraju i obserwacja codziennego życia. Ale nie każdy może sobie na taki luksu pozwolić. Dlatego warto korzystać ze szkoleń albo doświadczeń innych ludzi, którzy już daną kulturę poznali.
 
 
Autor: Jarek Dąbrowski – Członek Zarządu, Dyrektor ds. Technologii GTECH Poland. Z firmą związany od ponad 20 lat. Obecnie odpowiedzialny za dostawy technologiczne oraz wdrażanie systemów loteryjnych dla klientów we Wschodniej i Centralnej Europie, Afryce i na Bliskim Wschodzie.
 
 

Z przyjemnością poznamy Twoją opinię

Skomentuj

Wystarczy 5 sekund aby być zawsze na bieżąco.

Zapisz się do naszego newslettera tutaj:

Informacje o najciekawszych artykułach i nowościach w świecie HR.

Dziękujemy za zapisanie do naszego newslettera. Od teraz będziesz na bieżąco ze światem HR.

Share This
HRstandard.pl
Login/Register access is temporary disabled
Compare items
  • Total (0)
Compare
0